Zarząd Lotosu chce motywacji do pracy

Zarząd Grupy Lotos chce wyższych płac i premii od zysku albo specjalnych akcji na programy motywacyjne. Decyzje w tej sprawie podejmie w styczniu walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki zdominowanej przez państwo.

Program obrad WZA przewiduje głosowanie nad wprowadzeniem programu motywacyjnego "w związku z rozpoczęciem realizacji programu wzrostu wartości spółki", a także głosowanie nad zmianą zasad i form wynagradzania zarządu i nad podniesieniem miesięcznego zarobku członków zarządu. Lotos szykuje się właśnie do pożyczenia kilku miliardów złotych na rozbudowę i modernizację rafinerii w Gdańsku.

Obecnie w spółkach, w których państwo ma ponad 50 proc. akcji, wysokość miesięcznej zapłaty dla zarządu reguluje tzw. ustawa kominowa. To dotyczy także Grupy Lotos. Do jakiej wysokości zarząd Lotosu chce podnieść swoje płace? Rzecznik spółki Marcin Zachowicz nie ujawnił tego, twierdząc, że zarząd szykuje rozwiązania zgodne z prawem.

Drugim sposobem na materialne motywowanie zarządu Lotosu mają być nagrody z zysku i akcje, które przyznawałaby członkom zarządu rada nadzorcza koncernu - jak proponuje zarząd Lotosu. Już dwa lata temu podczas oferty publicznej zarząd Lotosu myślał o dodatkowej emisji akcji dla menedżerów. Ale nie zgodził się na to ówczesny minister skarbu Jacek Socha.

Obecnie zarząd Lotosu proponuje, aby na potrzeby programów motywacyjnych spółka mogła emitować akcje "nieme" - bez prawa do głosu, za to z pierwszeństwem do dywidendy, i to nawet dwa razy wyższej niż na zwykłe akcje. Posiadacze akcji niemych, którzy w jednym roku nie dostaliby w pełni dywidendy, otrzymywaliby wyrównanie w ciągu maksymalnie trzech kolejnych lat. A jednocześnie zarząd Lotosu proponuje w statucie zmniejszyć nadzór nad swoimi działaniami - rada nadzorcza przestałaby zatwierdzać wieloletnie strategie poszczególnych spółek Grupy Lotos i zatwierdzałaby tylko dużo ogólniejszą strategię całej grupy.

Nie udało nam się wczoraj dowiedzieć, co o planach zarządu Lotosu myśli nadzorujący spółkę wiceminister skarbu Krzysztof Żuk.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.