Wśród sygnatariuszy listu są Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Krzysztof Zanussi, Krzysztof Penderecki, Henryk Mikołaj Górecki, Julia Hartwig, Stanisław Różewicz i wielu innych wybitnych twórców.
Agnieszka Holland w wypowiedzi dla IAR stwierdziła, że działania Platformy Obywatelskiej doprowadzą do "zabicia publicznej telewizji", której zadaniem jest propopagowanie kultury wysokiej, szczególnie w małych miejscowościach, gdzie brakuje kin czy teatrów. Twórcy podkreślają, że misji tej nie są w stanie wypełnić media prywatne.
Podczas konferencji prasowej prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski powiedział, że media publiczne to jedyny sojusznik kultury wysokiej, a sukcesy polskiej muzyki klasycznej, teatru, filmu czy jazzu w większym stopniu podnoszą prestiż Polski niż działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych, Maciej Strzembosz powiedział, że w proponowanych przez Platformę Obywatelską zmianach w ustawie medialnej brakuje wizji mediów publicznych, a jest tylko propozycja zmian personalnych. Twórcy podkreślili, że są za reformą mediów publicznych i za ich odpolitycznieneim, ale nie za ich faktyczną likwidacją poprzez zniesienie abonamentu.
Sygnatariusze listu piszą, że opłaty abonamentowe są najuczciwszym sposobem finansowania publicznych nadawców. Ich zdaniem jeśli rząd chce ulżyć obywatelom, powinien wprowadzić możliwość odpisywania wydatków na abonament od podatku.
Premier w rozmowie dziennikarzami podtrzymał opinię, że abonament radiowo-telewizyjny jest zbędną daniną publiczną i należy go znieść. Donald Tusk dodał, że jego rząd, dążąc do zniesienia abonamentu, chce walczyć z niepotrzebnymi daninami i biurokracją, a nie misją i kulturą wysoką publicznych mediów.
Szef rządu podkreślił, że jest otwarty na rozmowę ze środowiskami twórczymi o tym, jak zagwarantować pieniądze publiczne na realizjację misji publicznej. "Nie będzie żadnego uszczerbku, jeśli chodzi o ludzi twórczych" - powiedział premier Donald Tusk.
