Takie szacunki opublikował dom mediowy Starlink pracujący dla takich firm jak: Agora (wydawca "Gazety Wyborczej"), PZU czy Jutrzenka. Z jego raportu wynika, że firmy nadal najszybciej powiększają swoje wydatki na reklamę w internecie. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku internet zainkasował o ponad 60 mln zł więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Daje to wzrost o ponad 40 proc.
W imponującym tempie - o ponad 20 proc. - wzrosły wydatki na reklamę kinową, co było skutkiem premier wielkich hollywoodzkich przebojów, jak np. trzecia część "Piratów z Karaibów", "Spider-Mana" oraz "Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa".
Porównywalne wzrosty przychodów z reklam odnotowały firmy reklamy zewnętrznej (o 16,4 proc.) oraz stacje telewizyjne (o 16,2 proc). Telewizji znowu udało się zwiększyć swój udział w rynku do ponad 50 proc., podczas gdy w ciągu pierwszych trzech kwartałów zeszłego roku wynosił 48 proc.
Większy kawałek tortu dla stacji telewizyjnych oznacza mniej dla magazynów i dzienników. Wydatki na reklamę w tych ostatnich wzrosły zaledwie o 14,4 mln zł, czyli o 2,7 proc., i to głównie za sprawą takich branż jak finanse i marketing. Mniej pieniędzy na reklamę w prasie wydali natomiast detaliści oraz przemysł spożywczy.
Magazyny z kolei odnotowały wzrost przychodów z reklam o 23,7 mln zł, czyli o 4,2 proc., co jest zasługą branży odzieżowej oraz finansowej.
Wydatki na reklamę w radiu wzrosły o 6 proc. i były większe o 21,2 mln zł niż przed rokiem.
Najszybciej budżety reklamowe zwiększają operatorzy telekomunikacyjni. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku wydali o ponad 122 mln zł więcej niż przed rokiem. Zmusza ich do tego rosnąca konkurencja. W tym roku inni operatorzy zaczęli korzystać z łączy TP SA, oferując internet i połączenia telefoniczne. Towarzyszą temu wielkie kampanie reklamowe, choćby takich firm jak Netia czy Tele2, kupujących najlepszy czas antenowy w telewizji albo przestrzeń w gazetach.
Starlink jest jedną z nielicznych firm szacujących wartość rynku reklamowego netto (z rabatami i upustami).
