Marzec na łamach "Gazety" przebiegał pod znakiem buntu "wykształciuchów" - kolejne środowiska wyrażały swój sprzeciw wobec lustracji, w tym prawnicy oraz rektorzy wyższych uczelni. Trwała wielka akcja społeczna "Przystanek miasto" i ruszył nowy dodatek o finansach osobistych "Pieniądze". Powodzeniem cieszyły się informatory edukacyjne i emerytalne oraz kolekcja filmów "Do zobaczenia we dwoje" (czytelnicy mogą je kupić z piątkową "Gazetą" za 5,99 zł).
Pozostałe dzienniki ogólnokrajowe odnotowały w marcu znaczące spadki. Największy przypadł "Rzeczpospolitej". Po lutowym spadku o 8,9 proc., w marcu jej sprzedaż zmalała o 10,5 proc. wobec analogicznego okresu zeszłego roku i wyniosła 160,6 tys. egzemplarzy. Sprzedaż lidera rynku "Faktu" - wydawanego przez polską filię niemieckiego koncernu Axel Springer - spadła o 7,1 proc. i wyniosła 543,9 tys. egzemplarzy. Inny tytuł tego wydawcy, ukazujący się od kwietnia zeszłego roku "Dziennik", zakończył marzec ze sprzedażą na poziomie 215,8 tys. egzemplarzy i utrzymał trzecią pozycję na rynku. Prawie 15 tys. egzemplarzy dzieli go od zajmującego czwarte miejsce "Super Expressu". Sprzedaż tego najstarszego polskiego tabloidu rywalizującego o czytelnika z "Faktem" wyniosła w marcu 201 tys. egzemplarzy i była o 7,2 proc. gorsza niż przed rokiem.
