Zmiany właścicielskie w "Super Expressie"

Szwedzki koncern medialny Bonnier sprzedał swoje udziały w spółce Media Express wydającej tabloid "Super Express". Jego miejsce zajmą inwestorzy finansowi, których tożsamości nie ujawniono.

Bonnier Group od 1995 roku miał połowę udziałów w spółce Media Express wydającej "Super Express". - Cieszymy się, że udało się osiągnąć porozumienie dobre zarówno dla Bonniera, jak i gazety. Wycofaliśmy swoich przedstawicieli z zarządu Media Express - mówi Mats Johansson, przedstawiciel Bonniera.

Kto kupił udziały od Bonniera? W komunikacie napisano tylko, że są to "inwestorzy finansowi". Czy chodzi o fundusze inwestycyjne? - Nie mogę powiedzieć więcej niż jest w komunikacie, bo poufność jest zastrzeżona w umowie - mówi Zbigniew Benbenek, szef rady nadzorczej i główny udziałowiec holdingu ZPR, do którego należy druga połowa udziałów w spółce Media Express. - Mogę tylko dodać, że chcemy zostać inwestorem większościowym i strategicznym "Super Expressu".

- Fundusze inwestycyjne pojawiają się raczej w spółkach o dużym potencjale wzrostu, na których można zarobić, a na polskim rynku prasowym jest bardzo ostra konkurencja. Na dodatek "Super Express" jest przedsięwzięciem niedochodowym, więc wygląda to dziwnie - mówi Andrzej Szymański, analityk BZ WBK.

Część analityków podejrzewa, że nowi inwestorzy to spółki powiązane z samym Zbigniewem Benbenkiem. - Być może ZPR chce agresywniej walczyć o rynek tabloidów? "Fakt" został pozbawiony wsparcia marketingowego i kilku dziennikarzy, którzy przeszli do "Dziennika" [oba tytuły wydaje polska filia niemieckiego koncernu Axel Springer]. Czasem odnoszę wrażenie, że Zbigniew Benbenek traktuje inwestycję w "Super Express" w kategoriach ambicjonalnych - powiedział nam Rafał Oracz z CR Media Consulting.

"Super Express" prowadzący wyniszczającą walkę o czytelnika z "Faktem" w zeszłym roku bezskutecznie poszukiwał inwestora. Przychody spółki Media Express w 2004 roku wyniosły 110,4 mln zł i były o 17 proc. niższe niż rok wcześniej. Strata operacyjna spółki sięgnęła 33,6 mln zł, a strata netto - 35,3 mln zł. Wyniki za ubiegły rok na razie nie zostały ujawnione, ale według Zbigniewa Benbenka są lepsze. - Przychody były trochę mniejsze, ale zmniejszyła się również strata netto - powiedział nam szef ZPR. Sprzedaż "Super Expressu" w zeszłym roku wyniosła 216,1 tys. egzemplarzy i była o 6,5 proc. niższa niż w 2004 r.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.