Zakup akcji spółki Imedi Holding, do której należy stacja telewizyjna Imedi (Nadzieja) i sieć stacji radiowych, będzie pierwszą inwestycją News Corp. na terenie dawnego ZSRR, a także pierwszą zachodnią inwestycją w gruzińskie stacje telewizyjne i radiowe. Według Marty Pompadour, szefa News Corp. w Europie, koncern Murdocha ma już własne stacje telewizyjne w Bułgarii i Serbii.
Badri Patarkatsiszwili, dotychczasowy właściciel Imedi, uchodzi za najbogatszego Gruzina. Fortunę zbił w Rosji, gdzie był najbliższym współpracownikiem Borysa Bieriezowskiego. Był to jeden z najbardziej wpływowych oligarchów w Rosji za prezydentury Borysa Jelcyna. Po przejęciu władzy przez Władimira Putina Bieriezowski popadł w niełaskę i udał się na dobrowolną emigrację do Londynu. Od tego czasu Patarkatsiszwili odkupił od swojego partnera część interesów w Rosji, m.in. udziały w firmie wydającej znany dziennik "Kommiersant".
Telewizja Imedi uchodziła za bastion opozycji w gruzińskich mediach w czasach prezydentury Eduarda Szewardnadzego. Po rewolucji róż telewizja Patarkatsiszwili starała się zachować neutralność. Jednak w tym roku oligarcha zaczął zarzucać rządowi Gruzji, że próbuje wpływać na jego telewizję. Rząd Gruzji zarzucał zaś Patarkatsiszwilemu, że próbuje szantażować władze w swoich mediach dla własnych korzyści.