Wysokie straty WSiP

Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne niemile zaskoczyły swoich akcjonariuszy - w tym liczne fundusze inwestycyjne i emerytalne. Właśnie wykazały olbrzymie straty za ubiegły rok. Za spółką wciąż ciągnie się nieudana inwestycja w hurtownię książek Wkra

WSiP to największy w kraju wydawca podręczników szkolnych. Spółka przedstawiła właśnie szacunkowe wyniki za ubiegły rok. Okazały się wręcz katastrofalne. Przewidują stratę w wysokości 40 mln zł - jedną z największych w historii spółki.

Tak wysokie straty to skutek kolejnego odpisu aktualizacyjnego w wysokości aż 45 mln zł na inwestycję w hurtownię książek Wkra. Przypomnijmy, że trzy lata temu państwowy wówczas WSiP wchłonął bankrutującą hurtownię za zgodą resortu skarbu. Wyłożył na nią kilkadziesiąt milionów złotych. Orędownikiem tej inwestycji był Jarosław Kusto - jeszcze do niedawna członek zarządu WSiP i kandydat na jego prezesa. Właścicielami Wkry pośrednio były wydawnictwo Muza i spółka Empik. A mniejszościowym akcjonariuszem Muzy jest jeden z szefów Stowarzyszenia Ordynacka Włodzimierz Czarzasty, były sekretarz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Kusto również należy do Stowarzyszenia Ordynacka.

Ubiegłoroczne wyniki WSiP obciążyła ponadto utworzona rezerwa na koszty restrukturyzacji (6 mln zł) oraz odpis aktualizacyjny na udziały w spółce zależnej Dom Książki (3 mln zł.). - Dokonane w przeszłości inwestycje nie odzwierciedlają ich obecnej wartości - wyjaśnia w komunikacie zarząd WSiP, który jednocześnie podkreśla, że większość rezerw nie ma wpływu na stan środków pieniężnych. Są jedynie zabiegiem księgowym. Gdyby nie rezerwy, spółka pochwaliłaby się kilkunastomilionowym zyskiem.

Obecnie głównymi akcjonariuszami WSiP są: fundusze z grupy AIG, które mają 10,2 proc. głosów na WZA, Zbigniew Jakubas, który ma ponad 8,1 proc., Pioneer Pekao Investment Management mający 5,7 proc. głosów oraz CA IB Investment Management i TFI BPH (obydwie instytucje mają po ponad 5 proc.).

Copyright © Agora SA