Hakia odpowie na każde pytanie?

W listopadzie ruszy nowa wyszukiwarka internetowa - Hakia. Ma działać inaczej niż Google. W przedsięwzięciu bierze udział polski Prokom

Jak ma działać Hakia? - Będzie odpowiadać na pytanie zadane przez internautę "w sposób naturalny" - twierdzi Riza C. Berkan, prezes Hakia Inc., która jest właścicielem wyszukiwarki. Kiedy zapytamy "Jaki lek pomaga na ból głowy?", Hakia wyświetli wyniki typu "aspiryna leczy migrenę" i strony, które odpowiedź zawierają. - To odpowiedź, w której żadne słowo nie pasuje do zapytania, ale znaczenie już tak - mówi Berkan. - Inne wyszukiwarki nie są doskonałe. Hakia opiera się na nowej technologii wykorzystującej przetwarzanie znaczeniowe. To wynalazek porównywalny do tranzystorowego radia, który zupełnie zmieni sposób docierania do informacji.

Wszystko to będzie możliwe dzięki takim dziedzinom nauki jak ontologia semantyczna i logika rozmyta. Tu specjalistą jest profesor Wiktor Ruskin. Pięć lat temu Berkan wpadł razem z nim na pomysł, żeby naukową wiedzę wykorzystać w praktyce. Razem z nimi nad nową wyszukiwarką pracuje kilkudziesięciu specjalistów z całego świata.

Twórcy Hakii wierzą, że za dwa, trzy lata z 20-procentowym udziałem w rynku staną w jednym szeregu z największymi w tej branży: Google, AltaVistą, Yahoo. Ma im w tym pomóc grupa Prokom, która kilka tygodni temu wykupiła 4 proc. akcji nowojorskiej firmy Hakia Inc. W listopadzie Hakia ma zacząć działać w języku angielskim, a w 2007 roku w 20 językach. Tworzeniem bibliotek dla kilku europejskich języków zajmą się specjaliści z Prokomu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.