Amerykańskie władze zabroniły zagranicznym przedsiębiorstwom oferującym dostęp do kasyn działania na rynku USA. Spowodowało to olbrzymie straty wśród tych firm, gdyż Stany Zjednoczone to największy i najbogatszy rynek na świecie. Decyzja USA spowodowała już oficjalny protest kilku państw oraz ostry kryzys w Światowej Organizacji Handlu. Teraz online'owe kasyna mogą też liczyć na poparcie eurourzędników.
Mandelson stwierdził: "Tym, czego naprawdę potrzebujemy, jest prawo, które zaprzestanie dyskryminować zagranicznych operatorów kasyn i dopuści ich do rynku" . Na razie USA, którym grożą procesy przed WTO oraz ewentualne kroki odwetowe ze strony niektórych krajów, pozostają nieugięte.
Mariusz Błoński