Budowa metra sparaliżuje miasto podczas Euro?

"Życie Warszawy" przypomina, że władze miasta mają dziś ogłosić decyzję w sprawie nowego przetargu na drugą linię metra. Ratusz postawi jednak koncernom warunek: dość zawyżania cen.

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

Na temat budowy 6 kilometrów drugiej linii metra między rondem Daszyńskiego i Dworcem Wileńskim będzie dziś rozmawiał w ratuszu tak zwany komitet sterujący, czyli "wszyscy święci" od inwestycji w Warszawie - wiceprezydenci, dyrektorzy biur i prezesi miejskich spółek.

Według informacji gazety , decyzja już zapadła: nowy przetarg zostanie ogłoszony pod koniec września. Specjaliści mają dziś dyskutować nad zmianami w warunkach przetargowych.

Niewykluczone, że podczas przetargu będą wzięte pod uwagę propozycję, aby inwestycję zrealizował jakiś chiński koncern, który byłby w stanie zaproponować dobrą cenę.

Inwestycja miałaby ruszyć w 2010 roku. Czyli nie ma żadnych szans na jej zakończenie przed Euro 2012. Urzędnicy składają mało realne obietnice, że największe utrudnienia w ruchu uda się zakończyć przed piłkarską imprezą - wykopy mają zostać zasypane, a przejezdność na newralgicznych skrzyżowaniach przywrócona.

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.