Jest szansa na tańsze samochody dzięki ekopodatkowi

Czym zastąpić akcyzę. Proponowany przez UE podatek ekologiczny mógłby się przyczynić do spadku cen i zwiększenia sprzedaży nowych samochodów - pisze ?Rzeczpospolita".

Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar uważa, że polski rząd powinien wspierać sprzedaż nowych aut, likwidując podatek akcyzowy, który jest rozwiązaniem fiskalnym. Przypomniał, że Unia pracuje nad podatkiem ekologicznym, więc wcześniej czy później i my będziemy musieli go wdrożyć. Według niego lepiej przygotować własne rozwiązania, które uwzględnią polskie realia, nasze możliwości finansowe, niż czekać, aż nam Unia narzuci coś, co trudno będzie zaakceptować

Jak informuje "Rz" zamiast akcyzy płaconej obecnie jednorazowo przy pierwszej rejestracji auta (3,1 procent ceny samochodów z silnikami o pojemności poniżej 2 l oraz 13,6 procent dla modeli z większymi jednostkami napędowymi) państwo powinno wprowadzić kilkakrotnie mniejszy podatek środowiskowy stosowany wobec wszystkich zarejestrowanych w Polsce aut.

- Dla właścicieli nowych pojazdów podatek oznacza zmniejszenie obciążeń, bo jednorazowo pobierana akcyza rozkładałaby się na płacone przez kilka, kilkanaście lat podatki ekologiczne. Skutkiem byłyby niższe ceny nowych aut, które łatwiej konkurowałyby z używanymi, sprowadzanymi z zagranicy - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.