Cypr I Malta weszły do Eurolandu

Pierwszego stycznia 2008 r. Malta i Cypr, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 roku razem z Polską, wchodzą do eurolandu. Rok temu do strefy euro przystąpiła Słowenia. To był pierwszy kraj nowo przyjęty do Wspólnoty, który wprowadził europejską walutę.

Zdaniem eksperta rynku walutowego, małym krajom jest znacznie łatwiej przyjąć wspólną walutę, niż tak dużym, jak Polska. W rozmowie z IAR Maciej Podlaski wyjaśnił, że niewielkie terytorialnie kraje mają bardziej spójną gospodarkę. Łatwiej jest im również opanować choćby tendencje inflacyjne, gdyż mniejsza liczba ludności "pracuje" na inflację.

W opinii Macieja Podlaskiego, Polsce nie będzie łatwo spełnić wszystkich tak zwanych warunków konwergencji, co jest konieczne, by przystąpić do strefy wspólnej waluty. Te warunki to: inflacja niższa od 2,4%, deficyt budżetowy nieprzekraczający 3% PKB, a dług publiczny mniejszy niż 60% PKB. Długoterminowa stopa procentowa nie może być wyższa niż o dwa punkty od średniej stopy procentowej w trzech najlepszych pod tym względem krajach Wspólnoty. Kraj przechodzący na euro przez co najmniej dwa lata musi również utrzymywać wahania waluty narodowej w granicach plus-minus 15%.

Warunki konwergencji, zwane także kryteriami z Maastricht, wymyślił obecny premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown. Oznaczają one, że Brytyjczycy w dającej się przewidzieć przyszłości najpewniej zachowają funta.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.