Pieniądze dla Poznania: Gilowska za czy przeciw?

Zyta Gilowska po raz drugi mija się z prawdą. Zapewnia, że zawsze głosowała za pieniędzmi na kampus UAM. Tymczasem już na starcie inwestycji głosowała przeciw przeznaczeniu 20 mln zł na budowę Instytutu Nauk Politycznych i Dziennikarstwa, który w środę otworzyła.

W środę wicepremier Gilowska - liderka listy wyborczej PiS - otwierając nowy gmach kampusu uniwersyteckiego na poznańskim Morasku pochwaliła się, że kiedy w Sejmie ważyły się losy koncepcji budowy kampusu, ona od początku była za tą inwestycją. Tymczasem w lipcu 2004 r. podczas głosowania nad ustawą o wieloletniej rozbudowie kampusu na Morasku posłanka Gilowska - co widać na sejmowych stenogramach - wstrzymała się od głosu.

- Niemożliwe - tłumaczy się Gilowska. - Zawsze w głosowaniach budżetowych byłam za pieniędzmi dla Poznania. Wy patrzycie na głosowanie ustawy, a to nie jest głosowanie istotne. Z faktu, że jest uchwalona ustawa o planowaniu wieloletnim jeszcze nie wynika, że są na nią pieniądze. Corocznie pieniądze na nią są wykazywane w ustawie budżetowej. I corocznie odbywała się batalia pomiędzy zwolennikami rozbudowy kampusu krakowskiego i poznańskiego. W tej batalii byłam zawsze po stronie Poznania.

Na komisji była przeciw

Mamy jednak dowód na to, że i tym razem pani premier mija się z prawdą. - Podczas posiedzenia Komisji Finansów Publicznych 10 listopada 2004 r., kiedy głosowano nad przeznaczeniem pieniędzy na budowę kampusu UAM, Zyta Gilowska była przeciw - przypomina posłanka Krystyna Łybacka. I jako dowód pokazuje wydruk głosowania. Przy nazwisku Gilowska - notka "pr" (przeciw).

Według stenogramu posiedzenia komisji chodziło o 20 mln zł z rezerwy celowej budżetu państwa, które na wniosek posła Mieczysława Jedonia (SLD) miały zostać przekazane na rozbudowę kampusu na Morasku. Konkretnie - na budowę Instytutu Politologii i Dziennikarstwa, który... w minioną środę otworzyła Zyta Gilowska. "Jeżeli od samego początku będziemy realizować program tej inwestycji, to istnieją realne szanse, żeby została ona zakończona w terminie zakreślonym ustawą" - tłumaczył na posiedzeniu komisji poseł Jedoń.

W głosowaniu 30 posłów było za, 1 się wstrzymał, a 10 opowiedziało się przeciw. Wśród tych ostatnich - Zyta Gilowska.

Media publiczne ostrożnie

Z ,,wpadką" Gilowskiej poważny ambaras miały poznańskie media publiczne. Radio Merkury w relacji z uroczystości w kampusie zacytowało tylko kontrowersyjną wypowiedź wicepremier, nie weryfikując jej prawdziwości. Wczoraj w serwisie Merkurego pojawiła się informacja zatytułowana "Pomyłka czy kłamstwo?". Radio Merkury powołuje się w niej na doniesienia innych mediów, nazywając sytuację "burzą medialną wokół wypowiedzi Zyty Gilowskiej".

Poznańska TVP 3 zauważyła temat dopiero w ostatnim wydaniu środowego "Teleskopu". Prezenter "Teleskopu" poinformował krótko o tym, że "według radia RMF" Zyta Gilowska nie powiedziała prawdy o tym, jak zagłosowała w 2004 r.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.