Taką ofertę - według dziennika - ma przedstawić niemiecka firma Wingas, powiązana z koncernem BASF. Według "Handelsblatt" nowa propozycja wobec Polski cieszy się poparciem niemieckich władz, które szukają możliwości poprawy stosunków na linii Berlin-Warszawa- Moskwa. Niemcy liczą na to, że Polska zmieni krytyczne stanowisko w sprawie budowy Gazociągu Północnego, który ma bezpośrednio połączyć Rosję z Niemcami. Jednym z udziałowców konsorcjum budującego gazociąg jest koncern BASF.
Piotr Woźniak podkreślił jednak, że jeśli chodzi o zróżnicowanie dostaw gazu to mamy hierachię działań - najpierw musimy zdywersyfikowac źródła dostaw czyli najpierw połączenie ze skandynawskimi złożami i terminal do importu gazu skroplonego LNG. Potem reszta projektów - dodał minister.