Wysokość rekompensat za niezwrócone byłym właścicielom z różnych przyczyn grunty ustalono jeszcze w 2002 r. Od tego czasu rynkowa wartość ziemi znacznie wzrosła. Tymczasem byli właściciele w charakterze rekompensaty ciągle otrzymują marne grosze w porównaniu z realną ceną gruntów. Dla przykładu w Wilnie rynkowa cena ziemi jest aż tysiąckrotnie wyższa od wartości rekompensaty.
Zwrot ziemi na Wileńszczyżnie, zamieszkanej licznie przez Polonię, jest jednym z podstawowych problemów na Litwie. Premier Gedyminas Kirkilas obiecał, że do końca tego roku ziemia na Wileńszczyźnie zostanie zwrócona.