Bułgarii grozi w tym roku brak wody

Prawie jedna siódma mieszkańców Bułgarii może tego lata zostać dotknięta ograniczeniami w dostawach wody. Przyczyną jest wyjątkowo sucha zima.

W Sofii tej zimy śnieg padał, a właściwie prószył, tylko dwa razy i poleżał w sumie kilka godzin. Podobnie było na pozostałym obszarze kraju. Nieco śniegu spadło jedynie w wysokich partiach gór, lecz było go znacznie mniej niż zwykle.

W konsekwencji stan zapasów wody w zbiornikach retencyjnych jest niski i nie poprawi się, gdy śnieg w górach zacznie topnieć.

Zdaniem ekspertów, na których powołuje się gazeta "24 Czasa", latem zajdzie konieczność ograniczenia dostaw wody w wielu miejscowościach, głównie w zachodniej Bułgarii. Do tej pory w wielu regionach tego kraju występowały niedobory wody do nawadniania pól, lecz w tym roku grozi także niedobór wody pitnej.

Problemy mogą wystąpić również na wybrzeżu, gdzie w szczycie sezonu dostawy wody są dwa razy mniejsze od zapotrzebowania.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.