Emeryci protestuja przeciw senioralnemu

Emeryci i renciści zrzeszeni w "Solidarności" będą dziś pikietować urzędy wojewódzkie w całym kraju. W ten sposób będą protestować przeciwko projektowi wypłaty jednorazowego dodatku zamiast zapowiadanej wcześniej corocznej waloryzacji emerytur i rent.

Jak powiedział IAR Jan Klasa, przewodniczący sekcji emerytów i rencistów z regionu gdańskiego Solidarności, wypłata zasiłków dla najniżej uposażonych grup nie może odbywać się kosztem waloryzacji. Dodał, że drożeje energia, żywność, rosną koszty utrzymania a realna wartość emerytur drastycznie maleje.

Jan Klasa przypomina, że projekt ustawy resortu pracy, z którego wycofał się rząd, zakładał zwiększenie rent i emerytur o wskaźnik inflacji, powiększony o 20 procent wskaźnika wzrostu płac. Klasa zaznaczył, że emeryci byli skłonni zgodzić się na zmniejszenie wskaźnika wzrostu płac do 5 procent. Rząd jednak zdecydował o jednorazowym dodatku pieniężnym dla tych emerytów i rencistów, których przychód nie przekracza 1200 złotych brutto. Dodatek ten będzie wynosił od 150 do 330 złotych.

Tymczasem minister pracy Anna Kalata zapowiedziała, że będzie zabiegać o coroczną waloryzację emerytur i rent. Na to nie zgadza się jednak minister finansów Zyta Gilowska, tłumacząc, że budżetu na to nie stać.

Copyright © Agora SA