Furtka ze znaczkami skarbowymi

Do tej pory większość wizyt w urzędach wiązała się z koniecznością zakupu tzw. znaczków skarbowych. Składałeś podanie? Potrzebny był znaczek skarbowy. Wniosek, odwołanie, zażalenie? Ciach znaczek. I tak w koło Macieju. Od urzędnika do kasy po znaczek i znów do urzędnika.

Basta. Z końcem tego roku rozstajemy się ze znaczkami. Nie znaczy to, że w urzędach przestaniemy płacić. Co to, to nie.

Co zrobić ze znaczkami kupionymi na zapas? Oficjalni dystrybutorzy mogą je zwrócić do PKO BP.

- To nie dotyczy jednak klientów indywidualnych. Tych, którzy kupili znaczki z myślą o sobie albo o swoich klientach - doniósł "Gazecie" Piotr Szmitkowski z jednej z kancelarii prawniczych. Jego firma zgromadziła zapas znaczków, by jej klienci nie musieli biegać po mieście w poszukiwaniu znaczków. Podobnie robiły inne kancelarie. - PKO BP nie chce teraz przyjąć od nas znaczków - żali się Szmitkowski.

Jakub Lutyk z biura prasowego Ministerstwa Finansów: - Jest jednak furtka, która pozwala odzyskać pieniądze wydane na niewykorzystane znaczki skarbowe - stwierdził tajemniczo.

W grę mogą wchodzić pokaźne sumy. - W naszej kancelarii mamy zapas znaczków wart kilkaset złotych - stwierdził Piotr Szmitkowski. A większe kancelarie mogą mieć jeszcze więcej znaczków. Jak więc odzyskać pieniądze?

- Trzeba przed końcem roku złożyć w urzędzie podanie w dowolnej sprawie. Zwykle na podanie nalepia się znaczek za 5 zł. Teraz należy nalepić jak najwięcej znaczków - choćby za 500 zł - radzi Lutyk. - Potem wystarczy wystąpić do urzędu o zwrot nadpłaty. Urząd zwróci całą nadwyżkę ponad 5 zł. W gotówce - zapewnia.

- Ha, ha, ha. Nie wpadłem na to. Pomysł Ministerstwa Finansów jest świetny - śmiał się Piotr Szmitkowski.

Jakub Lutyk: - Przy okazji nowelizacji ustawy o opłacie skarbowej resort finansów proponował, żeby po 1 stycznia 2007 r., gdy formalnie znikną znaczki skarbowe, można było nadal z nich korzystać - aż do wyczerpania zapasów. Sejm odrzucił ten pomysł.

Lutyk próbuje też inaczej usprawiedliwiać Ministerstwo Finansów: - Projekt nowelizacji ustawy o opłacie skarbowej mieliśmy gotowy już w marcu. Myśleliśmy, że szybko przejdzie przez parlament i będzie dużo czasu na to, by przed końcem roku pozbyć się zapasu znaczków skarbowych. Niestety stało się inaczej.

Nowelizacja ustawy o opłacie skarbowej została ogłoszona w Dzienniku Ustaw 8 grudnia. Dopiero w tym momencie stało się jasne, że znaczki skarbowe znikną z końcem roku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.