Kazachska ropa nie popłynie rurociągiem Odessa-Brody

Ukraiński portal "Ekonomika" twierdzi, że w najbliższym czasie nie ma szans na wykorzystanie kazaskiej ropy w rurociągu Odessa-Brody. Takie wnioski można wyciągnąć z sytuacji na rynku tego surowca w Kazachstanie.

"Ekonomika" przypomina, że brak dostawców ropy powoduje, że rurociąg wykorzystywany jest w kierunku odwrotnym od przewidywanego z Brodów do Odessy. Zdaniem portalu, ta sytuacja w najbliższym czasie się nie zmieni. Wczorajsze kazasko-ukraińskie rozmowy w Kijowie pokazały, że Astana jest zainteresowana projektem Odessa-Brody, jednak obecnie nie ma takiej ilości surowca, aby przesłać go tym ropociągiem. Kazachstan chce teraz przede wszystkim dwukrotnie zwiększyć eksport do Chin. Jednocześnie w przyszłym roku ma zostać podpisana umowa z Rosją dotycząca budowy drugiej nitki ropociągu do Noworosyjska nad Morzem Czarnym. "Ekonomika" podkreśla, że jeszcze nie wyjaśniono jednak, kto ma finansować ten projekt, a zatem kwestia dostaw do rurociągu Odessa-Brody zostaje odłożona na nieokreślony czas.

Portal zwraca także uwagę, że na razie nie ma szans też na ropę z Azerbejdżanu. Problemem pozostaje także brak dobudowanego odcinka do Płocka.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.