Akcyza na kosmetyki pozostanie

Nici z zapowiedzi zniesienia akcyzy na kosmetyki. Rząd planuje pozostawić 10-proc. podatek na perfumy, szminki, cienie do powiek i puder w 2007 r.

- Kobiety są filarem transformacji w Polsce, nie utrudniajmy im dbania o urodę - mówiła kilka miesięcy temu wicepremier Zyta Gilowska, zapowiadając zniesienie akcyzy na kosmetyki. 10-proc. podatkiem obłożone są dziś perfumy, szminki, cienie do powiek i puder. Po przyjęciu projektu budżetu okazało się, że zniesienie tego podatku będzie kolejną niespełnioną obietnicą rządu. Z załączników do projektu budżetu wynika bowiem, że akcyza na "środki upiększające" jednak zostaje. Rząd prawdopodobnie bał się zrezygnować ze 120 mln zł dochodu, który ten podatek przynosi.

O likwidację akcyzy zabiega od kilku lat prężnie rozwijająca się branża. Na kosmetyki Polacy wydają co roku 9 mld zł, a rynek rośnie. Przedsiębiorcy tłumaczą, że Polska jest jedynym krajem UE, który pobiera akcyzę od kosmetyków. Nie bardzo wiadomo, jakie jest uzasadnienie jej istnienia, oczywiście poza dochodem dla fiskusa. Akcyzę pobiera się z reguły od produktów szkodliwych dla zdrowia (papierosy, alkohol) lub środowiska (benzyna).

Oprócz kobiet powody do radości stracili także właściciele psów. Takim samym podatkiem obłożone są i będą kosmetyki dla zwierząt, w praktyce chodzi głównie o szampony dla psów. Co ciekawe, od "ludzkich" szamponów akcyzy się nie pobiera.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.