Gilowska o zmianach w podatkach

Ministerstwo Finansów przedstawiło propozycję kilkudziesięciu zmian systemie podatkowym. O reformach, które mają kosztować państwo około 11 miliardów złotych, poinformowała na konferencji prasowej szefowa resortu finansów Zyta Gilowska.

Jedną z propozycji Ministerstwa Finansów jest odmrożenie wszystkich elementów podatku od osób fizycznych. Według resortu, ma to przynieść korzyść podatnikom i oddać im sprawiedliwość - zamrożenie powodowało bowiem wzrost obciążeń podatkowych.

Szefowa resortu Zyta Gilowska przypomniała, że progi podatkowe były od 2002 roku zamrożone, co powodowało przesuwanie się w górę skali podatkowej. Od 2003 roku była zamrożona tak zwana kwota wolna, która wpływała na zmniejszenie podatku. "Stawki i skale będą takie, jakby tych zamorożeń nie było" - powiedziała Zyta Gilowska. Dodała, że zmiany te będą kosztować budżet państwa około 2 miliardów złotych.

Ministerstwo Finansów chce też uchylić ryczałtowe formy opodatkowania w podatku dochodowym od osób fizycznych. Ma to uporządkować relacje podatnik - urząd skarbowy. Zyta Gilowska wyjaśniła, że zamierza uchylić opodatkowanie w formie tak zwanej karty podatkowej oraz ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Dodała, że podatnicy korzystający z tych form mają do wyboru ogólne formy opodatkowania. Zmiany te - jej zdaniem - mają ograniczyć patologię w systemie podatkowym.

Zyta Gilowska będzie też dążyć do obniżenia kosztów pracy. Jednym ze sposobów ma być obniżenie składki rentowej. Szefowa resortu finansów chce, by spadła ona o trzy punkty procentowe - z 13 procent podstawy wymiaru do 10 procent.

Ministerstwo Finansów chce ponadto likwidacji kas fiskalnych dla drobnych przedsiębiorców świadczących usługi osobom fizycznym. Proponuje również, by deklaracje podatkowe można było sporządzać co kwartał, a nie jak teraz - co miesiąc.

Zyta Gilowska przedstawiła też projekt zmian w ustawie o podatku od spadku i darowizn. Zgodnie z nim, przekazanie majątku w najbliższej rodzinie nie będzie się wiązać - jak to określiła - z haraczami na rzecz państwa. Według niej, państwo nie powinno się interesować tym, że rodzice przekazują na przykład mieszkanie swoim dzieciom. Z drugiej jednak strony - powiedziała - zupełna swoboda mogłaby umożliwiać pranie brudnych pieniędzy. By temu zapobiec, obowiązkiem podatnika będzie informowanie służb skarbowych o darowiznach dużej wartości.

Jedną z proponowanych zmian jest likwidacja znaczków opłaty skarbowej. Ponadto, ma nim być obciążony moment wydania decyzji administracyjnej, a nie jak teraz - podania. Według resortu polepszy to warunki kontaktowania się obywateli z aparatem państwa. Umożliwi też składanie podań za pośrednictwem poczty elektronicznej. Do tej pory nie można tego było robić właśnie ze względu na konieczność naklejenia znaczka skarbowego.

Zyta Gilowska poinformowała również, że resort finansów nie zamierza obciążać kosmetyków podatkiem akcyzowym. Powiedziała, że Polki przez długi czas nie miały dostępu do kosmetyków, a gdy się one pojawiły - stały się bardzo drogie. Dodatkowa akcyza podniosłaby ich cenę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.