Ranking optymizmu przedsiębiorców

Nastroje polskich przedsiębiorców po raz pierwszy w historii są lepsze od średniej unijnej. Nie przeraża nas biurokracja i wierzymy w dobrą koniunkturę

Międzynarodowa firma doradcza Grant Thornton ogłosiła wyniki sondażu średnich przedsiębiorstw na świecie. W listopadzie ub.r. przebadano 6,3 tys. przedsiębiorców, zatrudniających od 50 do 250 osób. Ankietowanych pytano m.in. o przewidywane w 2006 r. inwestycje, rentowność, czy zamierzają zwiększyć zatrudnienie, czy poradzą sobie z barierami rozwoju, a także czy nie boją się stresu. Wszystko razem złożyło się na międzynarodowy ranking, który objął 30 państw.

Okazuje się że Polska jest pełna optymizmu. Na pytanie jaki będzie najbliższy rok, odsetek naszych firm spodziewających się poprawy aż o 26 pkt. proc. przewyższył stawiających na pogorszenie. A jeszcze dwa lata temu pesymistów było aż o 32 pkt. proc więcej niż optymistów. Tegoroczny wynik daje nam co prawda dopiero 18 miejsce na świecie, ale i tak po raz pierwszy jesteśmy o 9 pkt. proc. lepsi niż średnia w krajach Unii.

- Wynik ten oznacza szansę na wzrost inwestycji w naszym kraju. Lepiej robi się bowiem interesy z ludźmi którzy są w dobrych nastrojach niż z wiecznymi malkontentami- zapewnia Andrzej Kinast, szef polskiego oddziału Grant Thornton. Ożywienie zagranicznych inwestycji jego firma już odczuwa na własnej skórze. Do Grant Thornton cały czas dzwonią inwestorzy (zwłaszcza z Wielkiej Brytanii) i pytają na co w Polsce warto wyłożyć pieniądze.

Dobrą dla nas wiadomością jest też wzrost optymizmu w firmach niemieckich. Przewaga optymistów wzrosła tu do 41 proc. wobec 17 proc. rok temu. - Niemcy to nasi najwięksi kooperanci, poprawa ich nastrojów jest więc dla nas bardzo dobrą wiadomością - mówi Andrzej Kinast. O tym jak ważnym partnerem są zachodni sąsiedzi świadczy wielkość sprzedaży naszych towarów za granicę. W ciągu 10 miesięcy 2005 r do Niemiec trafiło aż 28,3 proc. całego polskiego eksportu - o 10,6 proc. więcej niż w tym samym czasie rok wcześniej.

Najlepsze nastroje wśród badanych krajów są w Indiach, Irlandii, RPA i Chinach (wszędzie przewaga optymistów sięga powyżej 70 pkt proc). Najgorzej jest na Tajwanie (tamtejsze firmy boją się chińskiej konkurencji) i w Japoni. W tych krajach przewaga firm czarno oceniających nadchodzące 12 miesięcy wynosi odpowiednio: 19 i 14 pkt. proc. W Europie w doskonałych nastrojach w nowy rok wchodzą zwłaszcza przedsiębiorcy z Holandii, Turcji i Szwecji (przewaga optymistów wszędzie powyżej 50 pkt proc.) Na samym końcu europejskiego peletonu podążają maruderzy z Włoch, Francji i Grecji.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.