Polacy będą projektować i produkować telewizory LG dla Europy

Utworzenie 2150 miejsc pracy w nowej fabryce w Mławie i zainwestowanie 110 mln dol. - do tego zobowiązał się koreański koncern LG. Umowę z Ministerstwem Gospodarki podpisano w poniedziałek

Jeszcze w tym roku rozpocznie się produkcja w nowym zakładzie w Mławie, dzięki któremu Polska ma stać się europejskim centrum LG. To tu będą projektowane i produkowane nowoczesne telewizory ciekłokrystaliczne i plazmowe oraz monitory ciekłokrystaliczne.

Za dwa lata wielkość produkcji wyniesie 4 mln sztuk, co ma zapewnić koncernowi pierwsze miejsce na rynku telewizorów cyfrowych w Europie (to tu sprzedaje się 47 proc. wszystkich nowoczesnych telewizorów). W 2010 r. produkowanych będzie 6 mln odbiorników. Obroty fabryki sięgną wówczas poziomu 3 mld dol., dziś jest to 1 mld. Na eksport trafi 90 proc. produkcji.

Budowa zakładu zacznie się jeszcze w tym miesiącu na działce o powierzchni 38 hektarów. W pobliżu powstanie strefa dla dostawców (13 ha), produkcja najważniejszych podzespołów będzie więc na miejscu. W nowym zakładzie do 2010 roku zatrudnienie znajdzie 2150 osób (500 jeszcze w tym roku).

- Ale biorąc pod uwagę także kooperantów, można liczyć na kolejne 5 tys. miejsc pracy - podkreślał minister gospodarki Jacek Piechota.

Specjalnie dla LG zostały zmienione granice Warmińsko-Mazurskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W ten sposób firma do 2017 roku może korzystać ze zwolnienia od podatku dochodowego (do wysokości poniesionych nakładów inwestycyjnych lub dwuletnich wydatków na zatrudnienie pracowników). - Poza tym rząd przeznaczył 18,5 mln zł m.in. na programy edukacyjne dla pracowników - powiedział "Gazecie" Piotr Ciećwierz, dyrektor departamentu inwestycji zagranicznych i promocji eksportu w resorcie gospodarki.

Dzięki zatwierdzonym przez rząd zmianom w przepisach o specjalnych strefach ekonomicznych na etaty w Mławie mogą liczyć nie tylko pracownicy produkcyjni. Przy fabryce powstanie bowiem centrum badawczo-rozwojowe.

Do marca tego roku w strefie mogły działać tylko firmy produkcyjne, transportowe i informatyczne. Dziś mogą być też tworzone centra usług: księgowych, finansowych, badawczych, call-centers, teleinformatyczne. W centrum badawczym LG inżynierowie będą projektować i testować nowe modele odbiorników i ekranów. W 2007 r. zatrudniać ma ono 150 osób, a 2010 r. - 250 osób.

- Już nawiązaliśmy współpracę z Politechniką Ciechanowską, która ma prowadzić program edukacyjny dostosowany do potrzeb LG - wyjaśnił Seog Ho No, prezes LG Electronics Mława.

Jednak to nie koniec planów LG. Jak wyjawił Yun Sanghan, szef Digital Display LG Electronics, w Polsce powstanie centrum serwisowe telewizorów cyfrowych na całą Europę. Obecnie takie centrum serwisowe istnieje dla telefonów komórkowych i zatrudnia 40 osób.

Stworzenie przez LG Electronics w jednym z krajów Unii centrum produkcji telewizorów plazmowych, które trafiałyby do całej Europy, to odpowiedź m.in. na działania konkurencji. Samsung, odwieczny rywal LG, zbudował dwie podobne fabryki na Węgrzech i jedną na Słowacji, a konkurencja między tymi firmami ma wymiar nie tylko finansowy, ale również prestiżowy.

LG jest ma swoją fabrykę w Mławie od 1999 r. (dawny Curtis).

Strefa rośnie

LG w Mławie to kolejna duża inwestycja w Warmińsko-Mazurskiej SSE. Francuski Michelin za 253 mln euro chce zbudować centrum spedycyjno-logistyczne i nowe hale produkcyjne. Budowa już się rozpoczęła, a kolejni duzi inwestorzy czekają w kolejce.

- Z jednym z inwestorów już podpisaliśmy list intencyjny i toczą się rozmowy z rządem o pomocy. Kolejna firma już zdecydowała, że zainwestuje w naszej strefie, teraz szukamy dla niej działki. Potrzebne jest 100 hektarów w jednym kawałku. Najprawdopodobniej znów granice strefy zostaną zmienione - powiedziała "Gazecie" Dorota Groszkowska, prezes Warmińsko-Mazurskiej SSE.

Oba te projekty dotyczą branży drzewnej, warte są powyżej 50 mln euro i mają dać przynajmniej po 500 miejsc pracy. Rozmowy o kolejnej inwestycji toczy też IKEA. - Za nami już rozmowy na temat dostaw surowca - zapewnia Groszkowska.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.