Porównanie PRL i III RP: statystyki wywołały burzę

Tydzień temu opublikowaliśmy w ?Gazecie? artykuł, w którym staraliśmy się porównać obecne płace i ceny z ostatnim rokiem PRL-u - 1989.

Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu czytelników, a mówiąc szczerze - takiej burzy.

W ciągu dosłownie dwóch dni na naszym internetowym forum ( kliknij tutaj )pojawiło się kilkaset wpisów komentujących nasz tekst. Uczestnicy forum zwracali uwagę, że przyjęliśmy złe ceny, że zawyżyliśmy obecne polskie zarobki lub w inny sposób manipulowaliśmy statystykami. Choćby poprzez rzekome zawyżenie średnich zarobków w sektorze przedsiębiorstw. "Większość tzw. przeciętnych Kowalskich nie zarabia nawet połowy średniej krajowej, a duża większość z nich żyje za 600 zł miesięcznie" - stwierdził jeden z internautów. Weryfikacji naszych obliczeń podjął się dr Grzegorz Wójtowicz, doradca prezesa Narodowego Banku Polskiego, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Jednak także jego zdaniem generalna konkluzja jest jedna - za nasze ówczesne pensje w PRL można było kupić mniej niż teraz.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.