Resort Finansów sprawdzi auta

Kupujący po 1 maja używane samochody za krajów UE mogą spodziewać się kontroli celników. Według nieoficjalnych danych urzędu celnego, co trzecie takie auto sprowadzono z zaniżoną ceną.

Mógł na tym ucierpieć Skarb Państwa. O tym, że Ministerstwo Finansów zamierza przyjrzeć się wszystkim fakturom VAT, na podstawie których sprowadzano auta po 1 maja poinformowała wczorajsza "Rzeczpospolita". Na przeprowadzenie postępowania urząd celny ma 5 lat. W tym czasie właściciel pojazdu może jednak uregulować różnicę w podatku i uniknąć kary. Za zaniżanie ceny grozi grzywna albo do 2 lat więzienia.

W październiku do Polski sprowadzono z Unii 91,6 tys. używanych aut. Od maja, kiedy weszliśmy do Wspólnoty, napłynęło ich już prawie 591 tys. Fala importu podniosła się, gdyż od maja zniesiono zakaz rejestracji aut, które nie spełniają norm emisji spalin Euro 2, obowiązującej w UE od połowy lat 90. W sumie od początku roku na nasze drogi trafiło już ponad 613, 2 tys. używanych pojazdów. Takiego napływu nie zna historia europejskiej motoryzacji.

Copyright © Agora SA