Ze sprzedaży Deutsche Telekom (DT) uzyskał 1,73 mld dol. Akcje są sprzedawane w postaci globalnych akcji depozytowych (GDS) za pośrednictwem banków UBS i Citigroup. Kilka dni wcześniej DT chciało sprzedać 12 proc. akcji MTS. Nie podano powodów zwiększenia oferty.
DT ma 25,1 proc. akcji MTS, jednej z nielicznych rosyjskich firm notowanych na giełdzie w Nowym Jorku. Jest ona największym operatorem telefonii komórkowej w Rosji, a także na Ukrainie. W tym roku na wydatki kapitałowe MTS przeznaczyło 1,4 mld dol., a w przyszłym roku planuje 2 mld dol.
DT był w 1993 r. w gronie założycieli MTS. Firma ta przez dekadę stanowiła przyczółek dla planów ekspansji Deutsche Telekom w Rosji. W zeszłym roku niemiecki koncern zmniejszył jednak udziały w MTS z 40,1 do 25,1 proc. Na sprzedaży 15 proc. akcji rosyjskiej firmy gigant niemieckiej telekomunikacji zarobił 500 mln euro. Nagłą zmianę strategii w Rosji Deutsche Telekom tłumaczyło koniecznością zmniejszenia zadłużenia. Rosyjska prasa i światowe agencje informacyjne donosiły jednak o ostrych napięciach między udziałowcami MTS. Rosyjską firmę kontroluje teraz fundusz inwestycyjny AFK Sistiema, który działa w różnorodnych branżach - od sprzedaży paliw po produkcję elektroniki i helikopterów. W zeszłym roku Sistiema kupiła część akcji MTS, zwiększając udziały z 40,1 do ponad 50 proc. Oczekuje się, że także teraz Sistiema kupi część akcji od Niemców.
