Zyski MOL-a zaskoczyły analityków. - To wielka niespodzianka. Być może nadeszła pora, by dokonać zmian w naszych modelach analiz i długoterminowych ocenach - uznał Tamas Pletser, analityk Erste Bank.
W trzecim kwartale zysk netto liczony w dolarach był o 171 proc. wyższy niż przed rokiem, a wzrost zysku liczony w forintach wyniósł 139 proc. MOL płaci za ropę naftową w dolarach, a produkty przerobu ropy sprzedaje głównie za forinty oraz słowackie korony. Tak duży wzrost zysku wyrażonego w dolarach to efekt spadku kursu dolara wobec tych walut.
Dodatkowo zyski MOL-a zwiększyła stosunkowo niska cena rosyjskiej ropy wobec wzorcowej w Europie ceny ropy Brent z Morza Północnego. W swoim komunikacie MOL stwierdził, że w trzecim kwartale baryłka rosyjskiej ropy eksportowej Urals była o 4,1 dol. tańsza od baryłki ropy Brent. Przed rokiem ta różnica wynosiła 2 dol., a obecnie zwiększyła się już do 7 dol
Nowe wymogi jakości paliw w UE zwiększyły popyt w Europie na wysokiej jakości gatunki ropy, utrzymując ich ceny na wysokim poziomie. Z Rosji eksportuje się zaś gorszej jakości, zasiarczoną ropę. Wzrost jej produkcji i konkurencja między rosyjskimi koncernami sprawiły, że jej cena w tym roku rosła dużo wolniej niż cena ropy z Morza Północnego.