44 urzędy centralne będą mieć jednego operatora telefonii

Kancelaria Premiera szuka oszczędności. Ogłosiła przetarg na usługi telefonii komórkowej dla 44-ech urzędów centralnych. Teraz korzystają one z telefonów komórkowych różnych sieci.

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

Szef Kancelarii Premiera, Tomasz Arabski powiedział, że dzięki korzystaniu z usług tylko jednego operatora, budżet państwa zaoszczędzi rocznie 4 miliony złotych. Podkreślił, że przetarg jest przykładem nowego podejścia do myślenia o kosztach w administracji. Zaznaczył jednak, że nic nie wie o buncie przeciwko oszczędnościom, o którym pisze "Rzeczpospolita". Według gazety, najbardziej o swoje walczą resorty zdrowia, edukacji, infrastruktury, rolnictwa i MSWiA.

Tomasz Arabski wyliczał, jak te oszczędności będą wyglądały na przykładzie Kancelarii Premiera. Obecny budżet to około 116 milionów złotych. Przyszłoroczny ma być o 5 procent niższy.

Szef Kancelarii Premiera poinformował, że rząd zamierza sprzedawać ośrodki, które nie służą bezpośrednio administracji. Dziś ośrodek wypoczynkowy Cyranka został przekazany staroście olsztyńskiemu, by ten zajął się jego sprzedażą.

Odnosząc się do informacji o zakłóconej komunikacji na linii pałac prezydencki - kancelaria premiera, Tomasz Arabski podkreślił, że współpraca odbywa się jak dawniej. "Nie ma kłopotów z komunikacją, pracujemy na bieżąco" - zapewniał minister.

Wczoraj premier Donald Tusk mówił, że sposób komunikowania się prezydenta z ministrami jest problemem. Zdaniem szefa rządu, to musi być współpraca, a nie przesłuchanie czy połajanki. Tusk powiedział także, że nie wydawał Radosławowi Sikorskiemu zakazu kontaktowania się z prezydentem. Z kolei z oświadczenia wydanego przez Kancelarię Prezydenta wynika, że minister spraw zagranicznych w rozmowie z prezydenckim ministrem Maciejem Łopińskim stwierdził, że Tusk nie wyraził zgody na jego spotkanie z Lechem Kaczyńskim.

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.