Giełda ostro w górę, ale przed nami "porażające opory"

Środowa sesja na GPW zakończyła się dużymi wzrostami wszystkich indeksów i to osiągniętymi przy znaczących obrotach. Zwyżki są przede wszystkim efektem lepszych nastrojach na giełdach amerykańskich, ale wzrostom przewodziły spółki, które podały dziś dobre wyniki finansowe: TP SA i BZ WBK.

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

"Dzisiejsze sesja na GPW zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem byków" - podsumował analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Krzysztof Pado. Już na otwarciu indeks WIG20 pokonał poziom 2650 pkt, na którym notowano dotychczas bardzo silny opór.

"Byczym nastrojom sprzyjały tym razem zarówno informacje z kraju, jak i z zagranicznych rynków" - ocenił Pado. Przed sesją znacznie lepsze od oczekiwanych wyniki finansowe za II kw. przedstawiły Telekomunikacja Polska (TP SA) i Bank Zachodni WBK. W efekcie akcje TP SA podrożały dziś prawie o 3%, a walory BZ WBK okazały najlepszymi dziś akcjami spółek indeksu WIG 20 a ich kurs wzrósł o ponad 11%.

W tym samym czasie inwestorzy w całej Europie cieszyli się z dobrych wyników Siemensa i LVMH.

"Lepsze od oczekiwań okazały się dane zawarte z raporcie ADP, z którego wynika, że w USA w lipcu wzrosła liczba miejsc pracy w sektorze prywatnym. Natomiast Fed poinformował o przedłużeniu programów kredytowych dla instytucji finansowych do stycznia 2009 roku. Wiadomość ta została przyjęta optymistycznie, końca kryzysu na rynkach finansowych jednak nie widać" - poinformował Pado.

Na przebieg sesji raczej nie wpłynęła decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP), która nie zmieniła wysokości stóp procentowych, co było zgodne z przewidywaniami rynku. Rada wydała jednak "jastrzębi" komunikat po posiedzeniu.

"WIG20 znalazł się na zamknięciu 4 pkt powyżej kolejnej bariery 2750 pkt. Wiąże się ona ze skrajem czerwcowej luki bessy i rozpoczyna pokaźną strefę oporów rozciągającą się aż po EMA-200 (3000 pkt). Waga tych oporów jest porażająca i może zniechęcać graczy" - ocenił w swoim komentarzu analityk DM BOŚ Benedykt Niemiec. Według niego, "byki" powinny podjąć jednak kolejną próbę ataku.

Analityk Wrocławskiego Domu Maklerskiego Tomasz Bistulas uważa natomiast, że pomimo dzisiejszych wzrostów pozostajemy w trendzie spadkowym.

"Mamy raczej do czynienia z korektą, spodziewam się, że w ciągu kilku tygodni WIG20 wróci do poziomu sprzed kilku dni" - powiedział Bistulas.

W środę indeks WIG20 wzrósł o 4,01% do 2 754,39 pkt, a WIG o 3,79% do 42 416,36 pkt. WIG 20 zamknął się na najwyższym poziomie od 9 czerwca. Obroty wyniosły ok. 2,2 mld zł.

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.