Akcje ostro w górę, GPW najmocniejsza w Europie

Pierwsza sesja w tym tygodniu rozpoczęła się spadkiem WIG20, ale w ciągu dnia indeks zdołał odrobić straty i ostatecznie wzrósł o 2,76% na zamknięciu. Nastroje na światowych rynkach, w tym na GPW poprawiły lepsze od spodziewanych wyniki amerykańskich spółek.

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

Dzisiejszą sesję WIG20 rozpoczął z poziomu 2.493,49pkt, co było 0,6% poniżej piątkowego zamknięcia. Pomimo niższego otwarcia, indeks utrzymał się jednak w krótkoterminowym kanale wzrostowym ukształtowanym podczas zeszłotygodniowych notowań. Taka sytuacja zachęciła "inwestorów do nabywania walorów co przełożyło się na dynamiczny wzrosty naszego najważniejszego wskaźnika. Liderami wzrostów w pierwszej fazie sesji były drożejące od 3 do 5% walory Biotonu, Cersanitu, GTC oraz szczególnie ważnego dla WIG20 PKN Orlen" - ocenił Marcin Stebakow, analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego.

Kurs PKN Orlen rósł dzięki informacjom o wyższych prognozach zysku operacyjnego grupy w II kw. Na koniec sesji wzrost sięgnął 3,47%.

"Sytuacja na innych europejskich parkietach była bardzo podobna. Po początkowych spadkach indeksów nastąpił zwrot. Sprzyjało temu przedsesyjne umacnianie się kontraktów terminowych na indeksy giełd nowojorskich" - skomentował Stebakow.

Po godz. 13. zostały opublikowane wyniki za II kwartał Bank of America, jednej z największych instytucji finansowych w Stanach Zjednoczonych. Zysk na akcje banku wyniósł 72 centy, wobec prognozowanych 53 centów. Wynik był dużo lepszy od prognoz, co pozwoliło europejskim graczom w spokoju oczekiwać na pozytywne otwarcie sesji na Wall Street.

"Główny czynnik, który poprawił nastroje inwestorów to publikacja wyników Bank of America o godzinie 13-ej" - powiedział główny analityk DM First International Traders, Marek Rogalski.

"Spodziewam się, że obecne odbicie może potrwać nawet kilka tygodni, a WIG20 może dojść do poziomu 2.800 pkt" - dodał Rogalski zastrzegając jednak, że stanie się tak przy założeniu, że w USA nie wydarzy się nic złego, a napływające dane makro, będą zadowalające. Analityk uważa, że w tym tygodniu indeks największych spółek powinien natomiast osiągnąć poziom 2.600 pkt.

Warszawski indeks WIG20 był dziś najmocniej zwyżkującym indeksem na Starym Kontynencie. Podczas gdy zwyżki we Francji i Niemczech wynosiły od 0,6% do 1% WIG20 mógł poszczycić się dorobkiem wynoszącym 2,2%.

Na zamknięciu sesji WIG20 wzrósł o 2,76% do 2.577,77 pkt, zaś WIG zwyżkował o 2,31% do poziomu 39.745,36 pkt. Pozostałe indeksy warszawskiego parkietu również radziły sobie mWIG40 wzrósł o 1,85%, sWIG80 o 0,51%.

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.