Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.
Następowałoby to za pośrednictwem biur informacji gospodarczej.
Należności na rzecz gmin, powiatów oraz miast na prawach powiatów i województw rosną z roku na rok. Pieniądze, które z różnych powodów nie trafiają do samorządowej kasy, utrzymywały się do niedawna poniżej poziomu 5 mld zł. W 2005 roku dług wzrósł do 7,47 mld zł. W 2006 roku, mimo niewielkiego wzrostu długów, ich relacja do dochodów się poprawiła, tzn. pieniądze, które nie zostały zapłacone samorządom, wyniosły niespełna 7 proc. ich dochodów. W 2007 roku ten wskaźnik wzrósł w skali kraju do prawie 10 proc. W poszczególnych województwach wahał się od nieco ponad 4 proc. kujawsko-pomorskim do prawie 19 proc. w mazowieckim - podaje "Gazeta Prawna".
Długi, jakie mają wobec samorządów mieszkańcy i przedsiębiorcy, utrudniają im coraz bardziej spłatę ich własnych zobowiązań. We wszystkich jednostkach samorządu terytorialnego relacja cudzych długów do własnych wynosi ogólnie 48,7 proc. W przypadku gmin wskaźnik ten rośnie aż do 76,9 proc. Oznacza to, że gdyby gminy otrzymały wszystkie należne im pieniądze, to mogłyby spłacić blisko 80 proc. swoich długów. Niekorzystna tendencja do powstawania pętli zadłużenia utrzymuje się też w miastach na prawach powiatu, gdzie relacja należności do zobowiązań wynosi średnio 38,9 proc.