Thierry Breton, szef France Telecom, twierdzi, że dzięki tym zmianom klienci zaoszczędzą miliard euro. Rocznie oszczędności mają wynieść od 3 euro w przypadku osób samotnych, które dzwonią mało, do 39 euro w przypadku rodziny, która dzwoni bardzo dużo i korzysta z internetu. Abonament, którego udział w rachunkach telefonicznych Francuzów wynosi ok. 36 proc., zdrożeje z 13 do 15,99 euro.
Obniżkę cen rozmów wymuszają regulacje Unii Europejskiej i rosnąca konkurencja. W ostatnich latach 15 proc. gospodarstw domowych zrezygnowało z usług France Telecom, bowiem Francuzom wystarczają telefony komórkowe i konkurencyjni dostawcy internetu. Mimo to France Telecom nadal ma dominującą pozycję na rynku wewnętrznym - z jego usług korzysta 74 proc. z 34 mln abonentów telefonii stacjonarnej, 48,8 proc. z 42,2 mln użytkowników komórek oraz 47,5 proc. z 5,5 mln internautów.
