Infokioski na New Connect

Neo Media Systems - producent tzw. infokiosków - zapowiada ekspansję w Polsce i wejście na New Connect po kapitał. To druga duża próba upowszechnienia w kraju takich urządzeń po porażce, jaką kilka lat temu poniosła spółka Magnus Info System

Kioski multimedialne - zwane krócej infokioskami - to różnego rodzaju elektroniczne terminale ustawiane najczęściej w firmach lub w obiektach publicznych (np. urzędach, dworcach, lotniskach), przy których użytkownik może samoobsługowo zasięgnąć informacji lub skorzystać z jakiejś usługi (np. wysłać SMS lub e-mail, wydrukować dokument itp.). Interaktywne kioski zwykle są wyposażone w ekran reagujący na dotyk i kryją połączony z siecią komputer PC plus inny niezbędny sprzęt elektroniczny. Inną ich wersją są urządzenia służące głównie do wyświetlania na dużych ekranach różnych informacji bądź reklam (których projekcją zarządza operator).

Taki właśnie sprzęt wraz z niezbędnymi systemami informatycznymi oferuje firma Neo Media Systems, która wczoraj na warszawskiej giełdzie zapowiedziała plan wejścia na rynek New Connect. Działa w Polsce i w mniejszym stopniu w Czechach. Drugim jej ramieniem jest branża RFID, czyli elektronicznych metek pozwalających na identyfikację radiową różnych obiektów, najczęściej przesyłanych towarów. Na świecie technologię RFID wykorzystują np. wielkie sieci handlowe do śledzenia i zarządzania dostawami towarów, w Polsce jest to dziedzina raczkująca.

Wchodząc na New Connect, spółka ma nadzieję pozyskać 2-3 mln kapitału, oddając w ręce nowych inwestorów 25-30 proc. akcji (obecni udziałowcy Neo Media Systems to trzy spółki, za którymi stoją - jak podaje zarząd - głównie osoby prywatne związane z firmą). Pieniądze chce wykorzystać na rozwój produktów i sprzedaży, wejście na rynki zagraniczne (firma mówi o Słowacji, Węgrzech, Rumunii, Litwie oraz Ukrainie, gdzie liczy na dostawy urządzeń i systemów biometrycznych związane z Euro 2012). Chce także stworzyć własną sieć infokiosków miejskich dających m.in. dostęp do informacji miejskiej, różnych usług elektronicznych, pobierających rozmaite płatności itp. - Zamierzamy również wypożyczać infokioski na rozmaite imprezy - mówił Maciej Czapiewski, szef spółki.

Jest to jednak branża ryzykowna. Przypomina o tym historia spółki Magnus Info System, która w 2001 r. zabrała się za instalację własnej ogólnopolskiej sieci takich urządzeń (według Czapiewskiego osoby związane niegdyś z Magnusem współtworzyły zresztą obecną firmę Neo Media). Terminali miało być minimum tysiąc i miały zarabiać głównie na wyświetlanych reklamach. W spółkę uwierzył i zainwestował fundusz venture capital PBK Inwestycje, Magnus dysponował więc na rozwój solidnym kapitałem 8 mln zł. Firma nie dała jednak rady rozwinąć skrzydeł, jej infokioski przyjęły się słabo, projekt skończył się porażką. - Był dobry, ale wyprzedził swój czas. Chyba rynek jeszcze wtedy do tego nie dojrzał - zastanawia się szef Neo Media Systems.

Jak jest teraz? Warszawska firma, jak poinformował nas jej zarząd, zainstalowała w sumie w Polsce około 300 infokiosków (głównie w różnych przedsiębiorstwach) oraz ponad 20 urzędomatów w niektórych urzędach skarbowych w Warszawie, we Wrocławiu i w Krakowie (pozwalają np. na złożenie zeznania podatkowego). Jej przychody w ubiegłym roku wzrosły ponaddwukrotnie, są jednak nadal nieduże - 2,5 mln zł. Firma uzyskała kilkadziesiąt tysięcy złotych zysku netto. - Infokioski i RFID to nadal są rynki rozwijające się, a więc dość trudne. Nie wszystkie kierunki ich rozwoju da się przewidzieć - przyznawał Czapiewski. - Dlatego chcemy sięgnąć najpierw po stosunkowo niewielki kapitał i działać ostrożnie. Ale uważamy, że właśnie teraz w tej branży jest najlepszy moment na duży skok.

Debiut firmy na New Connect zaplanowano na jesień tego roku, ale niewykluczone, że spółka przyspieszy plany i zaoferuje akcje jeszcze przed wakacjami.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.