Szansa na jeszcze tańszy internet

W ciągu trzech tygodni wejdzie w życie decyzja UKE obniżająca ceny, jakie operatorzy alternatywni płacą Telekomunikacji Polskiej

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował wczoraj wyniki konsultacji dotyczących zamiaru obniżenia cen za tzw. BSA (Bit Stream Access), czyli możliwość świadczenia usługi internetowej przez operatorów alternatywnych na łączach TP SA.

- Dotychczas było tak, że Telekomunikacja miała obowiązek stosowania upustu od ceny detalicznej swoich usług od 41 do 51 proc. Niższy upust obowiązywał w przypadku ofert promocyjnych, wyższy w przypadku ofert zwykłych - mówi wiceprezes UKE Krzysztof Dyl. - Szybko jednak okazało się, że TP SA nie wprowadza żadnych ofert, które nie byłyby promocyjne - dodaje. Sygnałem dla UKE, że Telekomunikacja unika udzielania konkurencji wyższego upustu, była skarga Tele2. - Wydaliśmy temu operatorowi indywidualną decyzję podwyższającą upust do 51 proc. Jednak postanowiliśmy wydać też szybko kolejne postanowienie, które objęłaby wszystkich pozostałych operatorów alternatywnych, tak by zrównać ich szanse na rynku - tłumaczy Dyl.

UKE zaczął więc konsultować z operatorami alternatywnymi projekt decyzji o zrównaniu upustów. Pomysł został przyjęty entuzjastycznie.

- Wypada się tylko z tego cieszyć - mówi Karol Wieczorek, rzecznik Tele2. - Operatorzy od dawna postulowali, że wyższy upust nie jest przez TP SA stosowany - zaznacza.

- Myślę, że teraz w ciągu góra trzech tygodni ogłosimy nową jednolitą stawkę - zaznacza prezes Dyl. Jego zdaniem nie ma wątpliwości, że doprowadzi to do obniżek cen detalicznych u operatorów. - Nasza decyzja w przypadku Tele2 zaowocowała ofertami na internet dostępny nawet przez kilka miesięcy za darmo. Choć nie możemy wymusić na innych operatorach alternatywnych obniżki cen, to jestem przekonany, że taką obniżkę wymusi rynek - zapewnia wiceprezes UKE.

Copyright © Agora SA