Olsztyn kolejnym miastem bez torebek foliowych?

Wszystko wskazuje na to, że już niedługo ze sklepów stolicy Warmii i Mazur znikną jednorazowe torebki foliowe.

Olsztyn jako jedno z 13-stu miast włączył się do akcji zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy ograniczającej używanie w sklepach jednorazówek.

Pomysł jest inicjatywą łódzkiej Rady Miasta, która jako pierwsza w Polsce zakazała sklepom wydawania darmowych toreb

foliowych. Co prawda tamtejszy wojewoda uchylił uchwałę, ale problem powrócił na nowo.

Katarzyna Ludwiszewska z olsztyńskiego Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi mówi, że do zbierania podpisów udało się zachęcić studentów z olsztyńskiego uniwersytetu, głównie z wydziału biologii. Ludziszewska przekonuje, że Zakład będzie starał się dotrzeć z akcją do urzędów i innych instytucji.

Akcję popierają też ekolodzy. Profesor Stanisław Czachorowski z katedry ekologii i ochrony środowiska Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego podkreśla, że czas rozkładu naturalnego torebek plastikowych czy plastików w ogóle to jest około 400-500 lat. Naukowiec przyznaje, że czas rozkładu torebek bezpośrednio wystawionych na światło słoneczne - głównie na ultrafiolet - jest nieco szybszy, ale - jak dodaje - nadal jest on bardzo długi.

Do tego, by pracownicy sklepów nie wydawali klientom jednorazówek bez umiaru, potrzebne jest odgórne zarządzenie. Aby weszło ono w życie - organizatorzy akcji muszą zebrać 100 tysięcy podpisów pod projektem zarządzenia ograniczającego używanie torebek foliowych w sklepach. Mają na to 3 miesiące.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.