Tania ropa sprzyja akcjom, ale czy gwarantuje koniec bessy?

14 proc., o tyle spadła cena baryłki ropy naftowej od historycznego rekordu. Na takie zachowanie rynku "czarnego złota" od kilku dni pozytywnie reagują główne giełdowe indeksy. Czy wobec tego jeśli ropa będzie dalej tanieć rynki zareagują dalszymi wzrostami? - pyta "Parkiet".

Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.

Najważniejszy surowiec współczesnego świata już nie drożeje. Za ropę płaci się już tyle, ile na początku czerwca, ale zdaniem specjalistów wciąż istnieje potencjał do spadku cen. To dobra wróżba dla rynków akcji, ale raczej tylko na krótszą metę - zauważa gazeta .

Wczoraj na giełdach w Nowym Jorku i Londynie ceny ropy zanotowały lekką zwyżkę, a jednocześnie staniały akcje. Potwierdza się więc prawidłowość, że w ostatnim czasie jeśli spadają ceny paliw to rosną akcje na światowych giełdach. Czy tak będzie dalej?

Zdaniem ekspertów ta ujemna korelacja (zależność) utrzyma się. Dodają jednak, że obniżka cen paliw to tylko jeden z czynników odbicia na giełdach. Zdaniem cytowanego przez dziennik Larsa Kreckela, stratega Exane BNP Paribas, rynek od wielu tygodni nie mógł doczekać się na pretekst do zakupów. - Chwilowa kombinacja atrakcyjnych wycen, obniżki na rynku ropy i dobrych wyników kilku banków wystarczyła jako pretekst do kupna - mówił analityk w rozmowie z "Parkietem". Więcej w "Parkiecie".

Zobacz co piszą polskie media

Copyright © Agora SA