Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.
Prace przygotowawcze związane z budową elektrowni trwają na Białorusi już od początku roku. Ostatnio pisemnie powiadomiono o zamiarze budowy ONZ i kraje sąsiadujące. Według portalu Karta-97, teraz ruszy kampania medialna, mająca przekonać Białorusinów do tej idei. Minister informacji Igor Łaptienok uważa, że jest to konieczne ze względu na panujący na Białorusi "syndrom czarnobylski". Zdaniem ministra, wspomnienia katastrofy atomowej sprzed 22 lat wciąż są żywe i budzą zrozumiały niepokój. Szef państwowej komisji ochrony radiologicznej, Jakow Kenigsberg podkreśla, że technologie, według których będzie budowana białoruska elektrownia, należą do najbezpieczniejszych na świecie. Przeciwko budowie elektrowni atomowej protestują białoruscy naukowcy, którzy apelują o pozostawienie Białorusi strefą bezatomową. Podpisy pod apelem o zaniechanie budowy reaktorów zbierają również mieszkańcy tych regionów, które wskazuje się jako ewentualne miejsce budowy.
