- Stawiamy sobie za cel reanimację projektu Odessa - Brody i będziemy prowadzić rozmowy z amerykańskimi firmami o wznowieniu dostaw lekkiej ropy naftowej na trasie do Brodów, a następnie o zorganizowaniu wspólnego przerobu tego surowca albo jego przesyłu do Polski do portu w Gdańsku - powiedział Juszczenko na spotkaniu z przedstawicielami Amerykańskiej Izby Handlu w Waszyngtonie.
Rurociąg Odessa - Brody wybudowano na początku tej dekady dla zapewnienia dostaw na Ukrainę i do Europy Zachodniej ropy ze złóż w basenie Morza Kaspijskiego. W zeszłym roku poprzednie władze Ukrainy zdecydowały się jednak wynająć rurociąg na trzy lata do eksportu rosyjskiej ropy przez Odessę. Obecnie rurociągiem przesyła się więc ropę w kierunku przeciwnym niż pierwotnie planowano.
Juszczenko przypomniał też amerykańskim inwestorom, że Ukraina pracuje obecnie nad projektem stworzenia z Turkmenią konsorcjum, które zajęłoby się transportem gazu przez nowy gazociąg wzdłuż wybrzeża Morza Kaspijskiego. Według prezydenta Ukrainy kwestie przyszłości tego konsorcjum i "nowych wariantów" dostaw do Europy gazu oraz ropy powinny być rozstrzygnięte w tym roku.