. Gdy minister Aleksander Gordiejew powiedział, że społeczna reklama wyrobów mlecznych jest konieczna, premier Putin z właściwym sobie humorem odpowiedział, że minister na spotkanie mógłby przynieść mleko. Minister odpowiedział, że nie był gotowy na taki rozwój sytuacji. W odpowiedzi szef rosyjskiego rządu zauważył , że "należy być gotowym na każdy rozwój sytuacji."
Według komentatorów, Rosjanie spożywają mniej produktów mlecznych w związku z kryzysem i drożyzną w sklepach. Litr mleka czy kefiru w kartonie kosztuje około 40 rubli, czyli 4 złotych. Zaś kilogram najtańszego sera żółtego to wydatek rzędu 200 rubli, czyli 20 złotych.