Na zakończonym dziś posiedzeniu grupy roboczej Rosji i Komisji Europejskiej ustalono, że rosyjscy inspektorzy mają kolejny raz przeprowadzić kontrole u dostawców mięsa w kilku krajach Unii, w tym w Wielkiej Brytanii, Irlandii i Polsce.
Wicepremier Lepper powiedział IAR, że zastanawia się, czy w ogóle zgadzać się na tę kontrolę. Bo - jak powiedział - po niej może nastąpić kolejna. "Albo Rosja chce poważnie rozwiązać problem, albo niech przestanie nas nękać" - powiedział Andrzej Lepper.
Polska znalazła się na początku listy państw, do których ma przyjechać rosyjska komisja. Terminy inspekcji maja zostać ustalone w najbliższym czasie.
Dwudniowe obrady komisji zajmującej się przeciwdziałaniem oszustwom w obrocie mięsem zdominowały problemy związane z reeksportem, czyli wysyłaniem z danego kraju produktu, który pochodzi z innego państwa, jako swojego. Wspólnie szukano sposobu, by powszechny proceder opanować. Dlatego ustalono, że w państwach unijnych będzie przeprowadzona wspólna inspekcja weterynaryjna.