Włochy - Symboliczne przejęcie samolotów Alitalii przez nowych właścicieli

We Włoszech tej nocy (od godz. 22 do 5 rano) odbywa się symboliczne przejęcie samolotów Alitalii przez nowych właścicieli, grupę prywatnych włoskich inwestorów. Linie były dotąd kontrolowane przez skarb państwa. Pasażerowie nie zauważą zmian - firma bowiem nadal nazywa się Alitalia, a samoloty tak jak dawniej mają na ogonie dużą zieloną literę A.

Faktyczną przyczyną kilkugodzinnego postoju ponad 90 maszyn jest konieczność

wyposażenia każdej z nich w dokumenty zezwalające na przewóz pasażerów. Nowi

właściciele, którzy do niedawna występowali jako Włoskie Towarzystwo Lotnicze, do 13 stycznia nie mieli na to licencji.

Ostatnim lotem dawnej Alitalii był lot z Paryża do Rzymu, pierwszym nowej będzie lot z Mediolanu do Sao Paulo w Brazylii.

Teoretycznie wszystko powinno odbyć się bez problemów. Jednak niewielka niezadowolona część załogi przedsiębiorstwa zapowiedziała protesty na rzymskim lotnisku Fiumicino, aby, jak to określono, opinia publiczna dowiedziała się, że nie wszystko w procesie prywatyzacji odbyło się w porządku.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.