Dziennik podaje, że na firmę czeka jednak wiele trudności, a przedstawiciele AW narzekają na ciągłe zmiany w prawie. Ustawa o drogach publicznych jest nowelizowana, a firma nie może przewidzieć wszystkich zmian, które mogą zostać wprowadzone podczas prac parlamentarnych.
Prezes spółki Andrzej Patalas wyjaśnia na łamach "Pulsu Biznesu", że nowe prawo ma być gotowe w połowie roku, czyli dokładnie wtedy, gdy spółka ma przedstawić rządowi plan finansowania inwestycji. Może się okazać, że zaproponowany model finansowania będzie musiał być renegocjowany natychmiast po zmianie ustawy. Gazeta pisze, że niejasny jest przede wszystkim planowany system opłat za przejazd autostradą. Teraz można pobierać opłaty tylko od kierowców aut osobowych, bo ciężarówki jeżdżąc autostradami okazują winiety. Według nowego modelu płacić będą wszyscy. Teraz firma bierze na siebie ryzyko finansowe związane z natężeniem ruchu; w nowym modelu państwo może jej dopłacać, jeśli ruch okaże się niższy od prognozowanego. Zdaniem ekspertów "Pulsu Biznesu" ustawa, która ma docelowo ułatwić budowę autostrad, może ją wydłużyć.
