Najważniejsze informacje gospodarcze na twoją stronę. Ściągnij nasz gadżet.
Wynika z nich, że winę za przyszłe niskie emerytury ponoszą tak zwane stopy zastąpienia, czyli relacji wysokości emerytury do ostatnich zarobków. Według "Trybuny" obecnie stopa zastąpienia wynosi 70 procent. Jednak po rozpoczęciu wypłat z wprowadzonego 10 lat temu II filara spadnie co najmniej o połowę.
Na początku tego roku analitycy OECD ostrzegali Polskę, że nowy system emerytalny skaże na biedę mało i średnio zarabiających Polaków - pisze "Trybuna". Tym bardziej, że polskie władze, w przeciwieństwie do rządów na przykład Francji, czy Wielkiej Brytanii, nie mają żadnego programu wspierającego emerytów.