Uwaga na haczyki wysoko oprocentowanych lokat

Lokaty bankowe różnią się nie tylko oprocentowaniem, ale także sposobem naliczania odsetek, kapitalizacją i możliwością wycofania wkładu przed terminem. Taka sama z pozoru lokata może dać inną kwotę odsetek - pisze ?Gazeta Prawna? w dodatku Mój Portfel.

"GP" radzi by przy wyborze odpowiedniej lokaty nie ograniczać do oferty banku, w którym mamy konto osobiste, ponieważ małe banki, potrzebujące kapitału, oferują atrakcyjne oprocentowanie lokat terminowych. Lokaty długoterminowe są oprocentowane na poziomie 6 proc., a nawet 7 proc., a w niektórych SKOK nawet 7,5 proc.

"Gazeta Prawna" pisze, że zakładając lokatę trzeba zwrócić uwagę, czy ma ona oprocentowanie zmienne lub stałe oraz na jakiej zasadzie można zerwać lokatę i jaką część odsetek wówczas otrzymamy.

Mateusz Ostrowski z Open Finance ostrzega, że reklamowane oprocentowanie lokaty często jest dostępne tylko przy najwyższych inwestycjach, nawet 50 tys. zł.

Innym haczykiem jest sposób naliczania oprocentowania. Przykładowo 7 tys. zł wpłacone do Toyota Banku (gdzie dopiero od 5 tys. zł zaczyna się oprocentowanie na poziomie 5 proc.) przyniesie po roku prawie 315 zł odsetek. Gdyby oprocentowanie było liczone od całości kwoty to byłoby to o 35 zł więcej.

Copyright © Agora SA