Od poniedziałku stoczniowcy będą mogli składać podania w sprawie dobrowolnego odejścia z pracy.
Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Dąbrowski poinformował, że plan sprzedaży majątku stoczni ma być przygotowany w ciągu 22 dni. Trzy kolejne przetargi mają trwać 48 dni. Cały proces musi się zakonczyć do 31 maja. Niedotrzymanie tego terminu i brak zgody Komisji Europejskiej na jego przedłużenie spowoduje automatyczne ogłoszenie upadłości stoczni.
Od poniedziałku w gdyńskiej stoczni będą przyjmowane wnioski pracowników, którzy dobrowolnie chcą rozstać się z firmą.
Prezes Stoczni Gdynia Mateusz Filip przyznaje, że w pierwszym etapie będzie mogło odejść ze stoczni tylko kilkaset osób. Pozostali pracownicy będą potrzebni do prac związanych z realizacją wcześniejszych kontraktów.