Mittal o krok od kupna częstochowskiej huty

Mittal Steel parafował umowy kupna huty w Częstochowie - dowiedziała się ?Gazeta?. W poniedziałek przedstawiciele koncernu mają powrócić do negocjacji ze związkami zawodowymi w sprawie pakietu socjalnego.

Umowy na zakup akcji zostały parafowane w piątek późnym wieczorem. To oznacza, że teraz pozostało nam tylko podpisać ostateczną umowę i wynegocjować pakiet socjalny dla załogi. Formalnie jednak spełniliśmy wszystkie warunki, bo podpisanie umowy nie jest uzależnione od podpisania pakietu - poinformował "Gazetę" Jacek Mireński z agencji MMD zajmującej się obsługą PR Mittal Steel w Polsce.

Mittal Steel nie chce podać żadnych szczegółów parafowanej umowy, a zwłaszcza tego, ile zapłaci za hutę. - Raczej nie ujawnimy tych informacji do 29 kwietnia - mówi Mireński.

Koncern deklaruje, że przed podpisaniem umowy chce się dogadać z załogą w sprawie pakietu socjalnego. Dotychczasowe wielodniowe rozmowy związkowców z przedstawicielami Mittal Steel nie przyniosły jednak żadnych konkretnych efektów. Spółka, która już obecnie kontroluje 80 proc. produkcji stali w Polsce, nie chce zaakceptować żądań związkowców. Ma na to czas do końca kwietnia. Oczekiwania związkowców są dość wygórowane nawet po ich ubiegłotygodniowym złagodzeniu. Związkowcy domagają się (według nieoficjalnych informacji) dziesięcioletniego okresu gwarantowanego zatrudnienia, podwyżki po 500 zł i bonusu prywatyzacyjnego w wysokości 8 tys. zł dla każdego pracownika.

Przedstawiciele Mittal Steel nie chcą publicznie wypowiadać się w sprawie tych żądań. - Do czasu zakończenia rozmów z przedstawicielami związków zawodowych nie będziemy komentowali przebiegu negocjacji - mówi Mireński.

Związkowcy byli do tej pory przekonani, że wynegocjowanie pakietu socjalnego jest jednym z warunków sprzedaży huty. Jednak Ministerstwo Skarbu nie chce tego jednoznacznie potwierdzić. - W tej chwili nie mamy dylematu, czy zgodzić się na sprzedaż huty bez wynegocjowanego pakietu socjalnego. Zakładamy, że taki pakiet powstanie - mówi "Gazecie" Magda Nienałtowska z biura prasowego resortu skarbu. Zastrzega jednak, że nie ma takiego obowiązku. - W dotychczasowych procesach prywatyzacji były różne przypadki. Polskie Huty Stali zostały sprzedane bez pakietu - twierdzi Nienałtowska.

Tymczasem związkowcy powołują się na poparcie Ministerstwa Gospodarki. Szef resortu Jacek Piechota w rozmowach z częstochowskimi parlamentarzystami zapewnił, że bez pakietu Huta Częstochowa nie będzie sprzedana. - Wysłaliśmy też pismo do premiera, żeby jednoznacznie określił, czy faktycznie można sprzedać zakład bez pakietu - mówi Włodzimierz Seifryd, rzecznik prasowy związkowego zespołu negocjacyjnego. - Parafowanie umów nie zmieni żądań. Jeżeli Ministerstwo Skarbu odda hutę bez pakietu, będzie odpowiedzialne za degradację całego regionu.

Przedstawiciele Mittal Steel zapewniają, że nieprawdziwe są pogłoski, jakoby koncern groził polskiemu rządowi procesem, gdyby brak pakietu socjalnego posłużył za wymówkę do rozpoczęcia rozmów z Donbasem, konkurentem Mittala w wyścigu po Częstochowę. - Nie rozważamy podobnego kroku - zapewnia Mireński.

Klimatu rozmów ze związkowcami raczej nie poprawią wiadomości, które nadeszły z centrali koncernu w Rotterdamie. 14 kwietnia zarząd koncernu ogłosił, że w ciągu 5 lat chce zwolnić 40 tys. pracowników. Zdaniem Roelanda Baana (szef europejskiej części Mittal Steel) zwolnienia mają dotyczyć głównie Europy Wschodniej - doniosła agencja AFP.

Teraz jednak koncern przekonuje, że te plany tak naprawdę nie dotyczą Polski. - Obecni pracownicy Mittal Steel Poland (pracownicy eks-PHS) są objęci pakietem socjalnym, który gwarantuje zatrudnienie do końca 2009 r. Poziom zatrudnienia w czterech hutach tworzących dawny PHS ma zostać zmniejszony do 10,4 tys. osób z końcem 2006 r. Firma rozstaje się z pracownikami w sposób naturalny (m.in. przejścia na emerytury) i na korzystnych dla nich zasadach - zapewnia Mireński. - W razie pojawienia się konieczności dalszych zwolnień w Polsce każdy zwalniany pracownik otrzymałby odprawę w wysokości średniej pensji w Mittal Steel Poland (ok. 3 tys. zł) pomnożonej przez ilość miesięcy, jaka pozostała do końca obowiązywania pakietu socjalnego, czyli do grudnia 2009 r. - dodał Mireński.

Jeżeli Mittal dogada się ze związkowcami i podpisze umowę, pozostanie mu tylko jedna przeszkoda do pokonania - będzie musiał uzyskać zgodę na kupno Huty Częstochowa (które w praktyce oznacza przejęcie całej polskiej produkcji stali) od urzędu antymonopolowego. Nie wiadomo jeszcze, czy tą sprawą zajmie się bezpośrednio Komisja Europejska, czy też polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mittal będzie musiał notyfikować im transakcję w ciągu ok. miesiąca od podpisania umowy kupna huty.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.