W maju szczyt o ropociągu z Odessy

W maju w Polsce odbędzie się szczyt prezydentów Polski, Ukrainy, Kazachstanu, Azerbejdżanu i Gruzji, pięciu państw zainteresowanych dostawami do Europy Zachodniej kaspijskiej ropy - zapowiedział prezydent Lech Kaczyński po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką.

- Popieramy pomysł zorganizowania takiego szczytu energetycznego w Polsce - powiedział prezydent Juszczenko. Podkreślał, że przedłużenie do Płocka ropociągu Odessa - Brody to także element integracji Ukrainy z Unią Europejską. Polska zasygnalizowała swoje zainteresowanie projektem polsko-ukraińskiej rury, organizując wczorajsze spotkanie prezydentów w siedzibie PKN Orlen w Płocku. W zeszłym tygodniu minister gospodarki Piotr Woźniak potwierdził na konferencji prasowej w Sejmie, że Polska zabiega o dotacje UE na przedłużenie ropociągu. Jednocześnie Woźniak nie krył, że są problemy z zapewnieniem dostaw ropy z kaspijskich złóż dla nowego połączenia.

O budowie rurociągu Odessa - Brody - Płock mówi się już od 2000 r., a cztery lata temu Komisja Europejska formalnie zadeklarowała polityczne poparcie dla tego projektu. Budowa rurociągu dotąd jednak nie ruszyła, bo nie zagwarantowano stałych dostaw surowca do transportu nowym połączeniem.

Problemy są także za naszą wschodnią granicą. Juszczenko mówił wczoraj w Płocku, że na Ukrainie są grupy polityczne, które nie rozumieją jeszcze, jak ważny jest projekt budowy rurociągu Odessa - Brody - Płock. - Nie widzą tego, jak ten projekt zwiększy naszą rolę w Europie, o bezpośrednich korzyściach gospodarczych nie wspominając - mówił prezydent Ukrainy. - To jedna z największych inwestycji na wschodzie Europy w ostatnim czasie.

Do integracji Ukrainy z UE za pośrednictwem Polski przyczynić ma się także budowa trzech nowych przejść na granicy polsko-ukraińskiej oraz - rozważane jeszcze - wprowadzenie wspólnej kontroli granicznej.- Nie może być tak, że przyjeżdżający na Ukrainę biznesmeni czekają na granicy po sześć godzin. I jeszcze są podwójnie kontrolowani, bo służby celne polskie i ukraińskie nie współpracują ze sobą - mówił wczoraj Juszczenko.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.