Głuchowski zastąpi Skrzypka w PKO BP

Rada nadzorcza PKO BP oddelegowała swego szefa Marka Głuchowskiego do tymczasowego kierowania bankiem

Głuchowski zastąpił Sławomira Skrzypka, który przesiada się dziś na stołek prezesa NBP. Oddelegowanie Głuchowskiego ma potrwać do 23 stycznia, ale jeśli będzie trzeba - rada przedłuży mu mandat nawet do kwietnia. O tym, kto docelowo zastąpi Skrzypka, ma zdecydować konkurs, którego wyniki - jak deklaruje Głuchowski - powinny być znane jeszcze w styczniu.

Choć środowe posiedzenie rady nadzorczej zaczęło się już o godz. 15.30, to swą decyzję ogłosiła ona dopiero po 22. Rada czekała z wyznaczeniem nowego p.o. na wynik opóźniającego się głosowania posłów nad powołaniem Skrzypka na szefa NBP. Póki nie było pewne, czy poprze go klub LPR, los Skrzypka wisiał na włosku. Rada PKO BP nie chciała zamykać mu drogi powrotu do banku, gdyby poległ w Sejmie.

Czasowe oddelegowanie Głuchowskiego nie jest zaskoczeniem. Już wcześniej deklarował on, że Skrzypka może zastąpić któryś z członków zarządu lub rady. Tuż przed posiedzeniem rady gruchnęła plotka, że nowym p.o. prezesa ma zostać... Kazimierz Marcinkiewicz. Były premier i niedoszły prezydent Warszawy startuje w konkursie na prezesa ogłoszonym na przełomie roku przez radę nadzorczą, a od niedawna jest doradcą prezesa banku. Ale plotkę o nominacji Marcinkiewicza zdementował minister skarbu Wojciech Jasiński.

Copyright © Agora SA