B. prezes PZU wycofał oskarżenie przeciw "Gazecie"

Po kilku latach oczekiwania możemy obwieścić zwycięstwo "Gazety" w sporze sądowym z b. prezesem PZU Zdzisławem Montkiewiczem. W ostatniej chwili przed wczorajszą rozprawą wycofał swoje oskarżenia i sprawa karna przeciwko niżej podpisanym została umorzona. Teraz Montkiewicz musi zapłacić skarbowi państwa 300 zł kosztów sądowych.

Kilka lat temu Zdzisław Montkiewicz skierował przeciwko nam prywatny akt oskarżenia w związku z serią artykułów o sporze b. prezesa PZU z państwowym Uzdrowiskiem Konstancin. Montkiewicz szczególnie poczuł się dotknięty tytułem "Fora ze Zdroja" (i właśnie za ten tytuł nas skarżył). Władze Uzdrowiska chcą doprowadzić do eksmisji Zdzisława Montkiewicza, który do dziś mieszka w należącym do Uzdrowiska pałacyku. Uważają bowiem, że umowa najmu jest dla tej państwowej firmy bardzo niekorzystna. Tymczasem Montkiewicz jest przekonany, że Uzdrowisko nie ma prawa go eksmitować. Spory sądowe w tej sprawie ciągną się od lat. Za kadencji rządu Leszka Millera były prezes PZU już był bliski korzystnego dla siebie rozwiązania sporu, bo minister skarbu Wiesław Kaczmarek mianował nowego, bardziej przyjaznego Montkiewiczowi szefa Uzdrowiska. Jednak publikacje "Gazety" na ten temat zmusiły Ministerstwo Skarbu do zastanowienia się, czy ugoda między Uzdrowiskiem a lokatorem pałacyku jest rzeczywiście korzystna dla państwowej firmy. W rezultacie nowy prezes Uzdrowiska został zdymisjonowany, a do spółki wróciły stare władze, które na nowo podjęły spór o willę.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.