- Inwestorzy przychylnym okiem patrzą na rynki wschodzące - powiedział PAP Marcin Bilbin z Pekao SA. Według analityków wpływ na to mają informacje płynące zza oceanu. Amerykański Departament Skarbu poinformował w czwartek, że do USA napłynęło we wrześniu 54 mld dol. kapitału wobec 97 mld miesiąc wcześniej. To znacznie mniej, niż się spodziewano. Poza tym podano, że ceny w sklepach amerykańskich spadły w ubiegłym miesiącu średnio o 0,5 proc. (oczekiwano spadku o 0,3 proc.), co powinno zmniejszyć prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp procentowych. To zachęca inwestorów do przenoszenia kapitału w inne rejony świata. Inwestorów przyciągnęły też do naszego regionu wieści płynące ze Słowacji. Nasz południowy sąsiad pochwalił się w środę, że jego gospodarka rozwijała się w trzecim kwartale w błyskawicznym tempie 9,8 proc. To wyniosło tamtejszą koronę do rekordowego poziomu.